Dla królowej Elżbiety wiek to tylko numer bez większego znaczenia. Mimo prawie 100 lat i pozornie identycznych stylizacji od niemal 30 wciąż obserwuje trendy. Przez całe lata publicznej działalności nie popełniła żadnej “wpadki” modowej.
Jej stylizacje od najmłodszych lat były bardzo przemyślane, a suknia ślubna królowej Elżbiety stała się, podobnie jak sukienka Kate Middleton z 2011, inspiracją dla innych panien młodych na całym świecie. Jak zmieniała się przez lata jej garderoba?
Jako nastolatka i młoda księżniczka trzymała się ówczesnych trendów, co może być zaskakujące dla osób z jej tytułem – choć jednocześnie pozostawały one dość długo “grzeczne” i zgodne z protokołem. W latach 30. i 40. ubiegłego wieku Elżbieta nosiła sukienki w kwiaty, które z czasem, w miarę obejmowania kolejnych funkcji, zmieniły się w garsonki.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Po godzinach królowa zakładała rozkloszowane sukienki koktajlowe z tiulu oraz balowe lat 40. i 50. z podkreśloną talią i odsłoniętymi ramionami. Do nich dobierano pasujące kolorystycznie szale, buty na słupku i typu T-bar, kapelusze i biżuterię, w tym broszki oraz ukochane sznury pereł. Królowa założyła je nawet do ślubu z księciem Filipem.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Na przekór przesądom na temat pereł, para była małżeństwem przez 75 lat. Więcej o nich przeczytasz w artykule “Perły – najbardziej kobiecy rodzaj biżuterii”. Jak młoda królowa Elżbieta wyglądała, zmieniając stan cywilny?
Elżbieta i niedawno zmarły książę Filip poznali się, kiedy Elżbieta miała zaledwie 13 lat. Znali się więc przez 82 lata (!). Mało kto wie o tym, że zaręczyli się potajemnie, na przekór sprzeciwom królowej-matki, Elżbiety I i Jerzego VI. Para powiedziała sobie “tak” 20 listopada 1947 roku.
Suknię ślubną księżniczki zaprojektował brytyjski kreator mody, Norman Hartnell, który został później jednym z krawców królowej. Ślubna kreacja była zainspirowana obrazem Botticellego Wiosna i została ozdobiona tysiącami pereł oraz kryształów. Suknię dopełniała tiara od babci Elżbiety – królowej Marii, która przytrzymywała 4-metrowy welon. Całą ślubną uroczystość można obejrzeć tutaj:
Hartnell w późniejszych latach był autorem projektów jej eleganckich, bankietowych sukien na specjalne wydarzenia. Królowa jest znana z trzymania się pewnych rozwiązań przez całe lata. Ma pewne ulubione, charakterystyczne elementy szafy, z których nigdy nie rezygnuje. Co to takiego?
Cechą charakterystyczną wszystkich stylizacji królowej Elżbiety od samego początku jest monochromatyczność. Wyróżniają je kolorystyczne total looki i zamiłowanie do wyrazistych, energetycznych kolorów. Paleta barw – neonowa limonka, nasycone czerwienie, kobaltowe błękity czy pastelowe róże mogą robić wrażenie na osobach nieprzyzwyczajonych do seniorów w kolorach, zwłaszcza w wersji od stóp do głów. Na przykładzie królowej widać świetnie, jak umiejętnie dobrany kolor potrafi odmłodzić, rozjaśnić i rozpromienić twarz.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Stonowane beże, brązy i szarości królowa nosi rzadko i wyłącznie prywatnie. Przebywając na urlopie w rezydencji Balmoral lub Sandringham królowa często nosi tweed, wełnę i kalosze, a na głowie wiąże chustki Burberry i Hermès.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Od lat 90. jej formalny styl wyraźnie okrzepł i zyskał mocne, tylko lekko reformowane fundamenty. Do 1990 roku jej codzienną garderobę projektował Hardy Amies, obecnie zajmują się tym Stewart Parvin i Angela Kelly. W garderobie królowej znajduje się mnóstwo kostiumów, szytych w zgodzie z najnowszymi tendencjami (nie ma mowy o powtarzaniu 1:1 fasonów z lat 80. czy 90.).
Królowa uzupełnia je (już od 50 lat!) o mokasyny Anello & Davide i trapezowe, charakterystyczne torebki ekskluzywnej londyńskiej marki Launer. Jedynym “szaleństwem” i ekstrawagancją wydają się kapelusze inspirowane tymi z wyścigów konnych Royal Ascot.
O stylu Elżbiety II można powiedzieć, że jak na współczesne standardy, jest mocno konserwatywny, trzeba jednak pamiętać, że funkcja, dress code i protokół zobowiązują, jednocześnie nieco ograniczając fantazję. Tam, gdzie jednak było to możliwe, królowa przemyciła własną indywidualność i detale. Całość tworzy rozpoznawalny, charakterystyczny styl nie do podrobienia.