Nick Fouquet urodził się w Nowym Jorku, jednak część swojego młodzieńczego życia spędził w małym francuskim miasteczku, Royan. W głębi duszy jest odkrywcą i niepokornym podróżnikiem, który spędził sporo czasu zarówno w Europie, jak i w różnych zakątkach Stanów Zjednoczonych. Na Florydzie zdobył dyplom z Nauk o Środowisku i Zrównoważonym Rozwoju, który pozwolił mu spojrzeć na ekologię w bardziej świadomy sposób.
Chociaż w jego kapeluszach nie brakuje ekskluzywnych materiałów pochodzenia zwierzęcego, produkcja jego kapeluszy to przede wszystkim ręczny warsztat. Ten jak wiadomo, nie ma sobie równych w kwestii zrównoważonej produkcji.
Słynny projektant i producent kapeluszy nie zyskał jednak międzynarodowej sławy dzięki swojemu zamiłowaniu do ochrony środowiska. Chociaż spędził sporo czasu w Patagonii, Fouquet od zawsze był zaintrygowany kreatywnym tworzeniem i założeniem własnego biznesu. Sam przyznaje jednak, że kapelusze pojawiły się w jego głowie całkiem przypadkiem, a nie w bardzo świadomy sposób, jak to ma miejsce u innych projektantów. W wyniku obserwacji zauważył sporą niszę na kapeluszniczym rynku, który jeszcze kilkanaście lat temu kojarzył się z nieco archaiczną modą, która nie ma racji bytu we współczesnych warunkach.
Fouquet zaczął więc studiować różne rodzaje kapeluszy: fedory, panamy, meloniki, westerny i trilby. Nie pominął nawet cylindrów (jeden z nich zrobił na zamówienie dla modelki Cary Delevingne), a wszystko po to, aby poznać swój nowy fach dosłownie od podszewki. Pomysł na markę przyszedł dosyć łatwo: Nick Fouquet postanowił zaczerpnąć inspiracji z klasycznego stylu i przerobić znane rodzaje kapeluszy na swoją własną modłę. Dzisiaj jego marka kojarzy się z rzemieślniczym produktem luksusowym, któremu jednak daleko do patetycznych projektów aspirujących do dzieł haute couture.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Nonszalancja, luz, zabawa i miks stylów sprawiają, że Nick Fouquet nie jest traktowany jak każdy inny producent kapeluszy. Jego projekty są luksusowe, a jednocześnie sprawiają wrażenie dostępnych dla każdego. Charakterystyczny wysoki środek, spore okrągłe rondo i ozdoby w stylu boho nadają charakteru i oryginalnego wyglądu każdemu, kto włoży projekt Fouqueta na głowę. Jego kapelusze dostępne są w różnych wariacjach, zazwyczaj w neutralnej kolorystyce, w której prym wiedzie czerń, brąz, odcienie beżu oraz delikatne szarości.
Kolorowe rzemyki, sznureczki, medaliki, słomkowe elementy i inne ozdoby stały się już znakiem rozpoznawczym tego amerykańskiego projektanta. Kapelusze Fouqueta tworzone są z myślą o osobach, które są pewne siebie, nie boją się zostać zauważone i posiadają swój własny unikalny styl. Nic więc dziwnego, że tak wiele gwiazd i ikon mody nosi różne rodzaje kapeluszy z metką Fouquet. Madonna stała się jedną z najwierniejszych fanek projektanta, rozsławiając tym samym jeden z kowbojskich fasonów z kolekcji Fouqueta.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Równie wielkim fanem designera jest muzyk Pharrell Williams, który często pojawia się w stylizacji dopełnionej charakterystycznym projektem Fouqueta. Sporą furorę wywołał model o bardzo wysokiej głowie kapelusza, czyli środkowej części tego akcesorium. Przeskalowana i przerysowana forma okazała się jednak strzałem w dziesiątkę, a sam Pharrell często pojawia się w tym modelu podczas głośnych branżowych wydarzeń.
W czym tkwi sekret marki Fouquet? Madonna, Johnny Depp, Parrell Williams i wiele innych gwiazd dosłownie straciło głowy dla niesztampowych projektów kapeluszy. Ta oryginalność, nonszalancja, pomysłowość i odważne przerabianie klasyki na współczesną modłę sprawiają, że Nick Fouquet jest dziś marką, którą po prostu trzeba mieć w swojej garderobie.